Kotki wyglądają na szczęśliwe. Bawią się ze sobą, mają
wielki apetyt, poznają świat i… dalsza psią rodzinę. W każdym z tych małych futrzanych
kulek drzemie natura drapieżnika. Bardzo zaskoczyła mnie reakcja jednej małej kotki
gdy w zasięgu jej pazurków pojawiła się mysz.
Któregoś słonecznego dnia kotki zostały wyniesione na „zdjęcia
plenerowe”. Z zaciekawieniem poznawały trawiasty busz. Tacka do grilowania służyła za
kocią miskę. Całe to zdarzenie było bardzo niepokojące dla ich przybranej mamy.
Jako troskliwa opiekunka chciała mieć kociaki
w jednym bezpiecznym miejscu.
Kotki, biegają, wspinają się na różne przedmioty. Suczka
stara się zgromadzić je w najdalszym,
według niej najbezpieczniejszym kącie piwnicy.